Monday, October 09, 2006

Unidos en Cristo!

Internet klamie!!
Nie wierzcie we wszystko co przeczytacie w Internecie! Wczoraj sprawdzialam w necie na ktora sa msze w pobliskim kosciele i poszlam sobie ladnie na 12. Msza miala byc po angieslku a sie okazalo ze byla po...hiszpansku:D Musze przyznac ze nawet mi sie podobalo i to bardzo. Ci wszyscy meksykanie i inni sa swietni=D Na tej mszy czulam sie jak na jakims festiwalu:p Oni ciagle spiewaja i to nie tak jak sie u nas spiewa, ale calym sercem, calym cialem:) Wogole to sie zdziwilam bo nawet malo wiele rozumialam o czym ten ksiadz mowil:D Mgr Wlocalwska-Rygielska bylaby ze mnie dumna:D Polecam kazdemu zeby kiedys poszedl na taka msze:) Jest to swojego rodzaju mistyczne przezycie:p Mimo tej roznicy jezykowej czulam ze wszyscy jestesmy Unidos en Cristo! i to jest piekne!!
A wogole to do kosciola poszlam piechota bo to nawet nie daleko. I przy okazji zwiedzialam sobie troche 4th street i 5th ave. 4th street jest urocza po prostu:) Momentami wyglada jak hiszpanska lub meksykanska ulica, te male kawiarenki i sklepiki w kolonialnym stylu sa urokliwe:)

No comments: